poniedziałek, 21 września 2015

Technika? Tak, niestety, to się liczy


Początki na siłowni bywają trudne. Zwłaszcza wtedy, gdy nie ma kto pokazać Ci jak wykonać dane ćwiczenie poprawnie. Każdy klub fitness powinien mieć na stanie trenera, jednak bywa różnie jeśli chodzi o jego pomoc - zwłaszcza w godzinach szczytu, kiedy cała sala jest pełna ćwiczących. Lepiej nie rzucać się od razu na trudne technicznie ćwiczenia, lecz zaczynać powoli. 

Zasada jest taka - technika liczy się na tyle, że lepiej wykonać poprawnie proste ćwiczenie, niż niepoprawnie coś skomplikowanego (np. wiosłowanie hantelkami). 

Na początek polecam najprostsze ćwiczenia. Również takie, które znasz z zajęć WF-u w szkole. Świetne są przysiady, pompki, brzuszki, deska etc. Jeśli od razu rzucisz się na przyrządy i wolne ciężary, wówczas nie będziesz w pełni korzystać z ich zalet - bo nie będziesz wiedzieć jak ich używać. Dodatkowo warto mieć w pamięci kwestię rozgrzewki i rozciągania. Słabe przygotowanie techniczne i brak rozgrzewki to częste powody kontuzji na siłowniach. Nie tylko wśród facetów, lecz również kobiet.